Mimo wielu zawodowych obowiązków w ten weekend udało mi się znaleźć czas na pracochłonne, ale pyszne pierogi... Ich lepienie uspokaja i odstresowuje, a efekt cieszy jeszcze bardziej.
Farsz przygotowałam dzień wcześniej wieczorem. Zamiast tradycyjnego twarogu użyłam francuskiego serka kremowego St Moret (typu Philadelphia). Już po raz drugi wykorzystuję go do pierogowego farszu i muszę przyznać,że smakuje mi bardziej niż ten z tradycyjnym białym serem
Za jego sprawą nadzienie jest puszyste, kremowe i rozpływa się w ustach.
Ciasto na pierogi - wypróbowany przepis na pielmieni z książki "Kuchnia prawosławna" Tatiany Rużińskiej. Jak dla mnie jest idealne. Miękkie, elastyczne, nie skleja się, dobrze się wałkuje. Bardzo ważne, by ciasto po wyrobieniu 'odpoczęło' ok. 30 minut. Wpływa to na jego smak i plastyczność.
Pierogi ruskie z nadzieniem z serka kremowego
(ok.70 sztuk - pierogi średniej wielkosci)
Ciasto:
- 1kg mąki pszennej,
- 450ml ciepłej wody,
- 2 łyżki oleju
- sól
Z podanych składników zagnieść dość ścisłe ciasto (jeśli jest taka potrzeba dodać więcej wody), uformować zgrabną kulkę. Przykryć ściereczką i odłożyć na 30-40 minut.
Farsz:
- 1,5 ziemniaków,
- 700g serka kremowego,
- 250g boczku,
- 1 duża cebula,
- sól, pieprz
Cebulę i boczek (pokrojony w kosteczkę) podsmażyć na złoto.
Ziemniaki obrać, ugotować na miękko. Lekko ostudzić i gdy będą jeszcze ciepłe rozgnieść je na puree razem z serkiem. Do farszu dodać boczek oraz cebulkę. Doprawić do smaku solą oraz pieprzem. Odstawić na całą noc do lodówki, by smaki się przeszły, a farsz nieco steżał.
Przygotowanie:
Ciasto cienko rozwałkować na blacie oprószonym mąką. Szklanką /kubkiem wykrawać krążki, nakładać na nie farsz i dokładnie sklejać każdego pieroga. Pierogi wrzucamy na gotująca się, osoloną wodę (dodaję do niej odrobinę oleju). Po wypłynięciu na powierzchnię gotować jeszcze 2-3 minuty. Hartować w przygotowanej wcześniej misce z zimną wodą.
Podawać polanę masłem i cebulką.
Uwielbiam pierogi. Te wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na pierogi z jabłkami.
Będę musiała wypróbować wersje z serkiem zamiast twarogu, rzeczywiście może być smaczniejszy :)
OdpowiedzUsuńmała zmiana, a efekt pewnie wspaniały ;)
OdpowiedzUsuńPierogi często przygotowuję dla mojej córki ,właśnie z kremowym serkiem.
OdpowiedzUsuńDo tej pory robiłam z serem "faisselle". Dziś zrobiłam nadzienie do naleśników a la pierogi ruskie według Twojego przepisu, czyli z St Moret i wyszło super!!! Przepis do powtórki:)
OdpowiedzUsuńTaki był także i mój zamiar,by zrobić z tego nadzienie do naleśników. Muszą być pycha :):) Ciesze się,że smakowało!!
UsuńRuskie są najlepsze i potwierdzam, że lepienie odpręża jak nic!
OdpowiedzUsuń