Feta i arbuz... to połaczenie nadal budzi kontrowersje wśród tych, którzy jeszcze nie mieli okazji próbować. A wśród tych, którzy próbowali...jest prawdziwym hitem lata. To połączenie składników najbardziej kojarzy mi się z latem, słońcem i lazurową wodą :) Dziś przedstawiam swoją wersję sałatki w postaci minikoreczków. Ta sezonowa przekąska z powodzeniem wyparła wszelkie batoniki, czipsy i czekoladki. Wspaniała na letnie przyjęcie w ogrodzie! Prosta, smaczna i....nadal kontrowersyjna ;)
Minikoreczki z arbuza i sera feta
(pomysł: Sweet & Salty)
- arbuz pokrojony w kosteczkę,
- kosteczki sera feta,
- listki bazylii
Kosteczki składników nasunąć na wykałaczki. Gotowe :)
Tak sobie myślę, że następnym razem zamiast fety użyję serka koziego, mmm... :)
Uwielbiam to połączenie! Swego czasu to było jedno ze smaczniejszych odkryć, teraz należy do najbardziej ulubionych letnich sałatek:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł na wersję "koreczkową"!
Pozdrawiam Cię:)
swietne polaczenie:) lubie takie smaki:)
OdpowiedzUsuńwitaj!!!! :) polaczenie godne uwagi..i wiesz ze moze masz racje by zamiast fety dac kozi...wtedy arbuz bylby bardziej podkrecony:)
OdpowiedzUsuńa tak w ogole, to lubie takie dania..szybkie i efektowne:D
Sciskam!
Ivonko, pycha bez dwóch zdań! A postaci koreczków wciągająca pycha;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że to świetne połączenie. Fajne takie koreczki :) Ja wkrótce na blogu będę miała sałatkę m.in. z arbuzem i fetą :)
OdpowiedzUsuńDla mnie wciąż bardzo kontrowersyjne ale jak ser wędzony pasuje do grejpfuta i smakuje wyśmienicie to i to połączenie koniecznie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie :) nie wiem tylko, czy zdobyłabym się na takie połączenie smaków :) ale ciekawi mnie, jak to smakuje ;)
OdpowiedzUsuńpróbowałam zwyczajnie, skubiąc widelcem fetę i wciskając obok arbuza. Faktycznie smaczne polączenie. Pomysł na kolejnego letniego grilla jak najbardziej podchwycony :) dzieki za inspirejszyn ;)
OdpowiedzUsuńsłodko słone.. ciekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie. Nie wiem,czy wiesz, ale w Syrii bardzo chętnie ludzie jedzą arbuza ze słonym serem :)
OdpowiedzUsuńoooo, cudo, wykorzystam w bento jak wrócę z urlopu!!!
OdpowiedzUsuńMonika
www.bentopopolsku.blogspot.com
miałam okazję kiedyś ich próbować i faktycznie bardzo ciekawy i oryginalny smak
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie spróbować.
OdpowiedzUsuńTo się naprawdę fajnie zgrywa smakowo, a te kontrastowe kolory... mniam :)
OdpowiedzUsuńOooo, u mnie, ma blogu jest bardzo podobnie. Uwielbiam to połączenie:-)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się własnie z czym by fajnie połączyć arbuza do koreczków-mam odpowiedź:) Wyglądają ślicznie:)
OdpowiedzUsuńZa to połączenie wyróżniłam Cię we wpisie o ulubionych blogach Włącz się do zabawy, wybierz swoje ulubione blogi i napisz 7 rzeczy o sobie:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPychota. Orzeźwiająco :)
OdpowiedzUsuń