W zamrażarce pudełeczko tegorocznych malin czekało na swoją kolej. Mimo dość sporych upałów zachciało mi się ciasta...ale takiego na szybko...z prostego przepisu. Wertując swoją ulubioną ksiażkę ze słodkościami (Desserts pour les gourmandes G.Auboyer, E-M. Briolat) znalazłam deser odpowiadajacy mojemu smakowi. Nie żałuję! Ciasto robi się szybciutko... Wykonuje się go prawie bez dodatku mąki..myślę,że można śmiało z niej zrezygnować zwiększając ilość migdałów.
Jeśli chodzi o smak to jest przepyszne- mięciutkie, słodkie, ale kwaśne maliny balansują tę słodycz. Od siebie dodałam płaską łyżeczkę proszku do pieczenia i mrożone maliny (wydłużyłam za to czas pieczenia). Polecam je nie tylko z malinami.....podejrzewam,że ze sliwkami będzie boskie...trzeba tylko zredukować ilość cukru.
Ucierane migdałowe ciasto z malinami /Gâteau moelleux aux amandes et aux framboises/
- 100g masła,
- 170g zmielonych migdałów,
- 170g cukru,
- 4 jajka,
- 20g mąki,
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia,
- 125g malin (ja dałam 230g mrożonych malin),
- cukier puder
Masło roztopić w rondelku. Odstawić. Jajka ucierać mikserem z cukrem na gładką masę. Dodać migdały i dalej ucierać ok. 3 minut. Po tym czasie dodać mąkę, proszek do pieczenia oraz stopione masło. Masę miksować do połączenia skłądników.
Na wysmarowaną masłem i wyłożoną papierem do pieczenia tortownicę (21cm) wylać ciassto. Na nim układać maliny delikatnie obsypane mąką. Ciasto piec ok. 30 minut w temp. 170 stopni (maliny świeże), a ok. 45 minut w przypadku mrożonych malin.
Po wystygnięciu deser oprószyć cukrem pudrem.
Ciasto jest idealne!
OdpowiedzUsuńCiasta ucierane są dobre na letnie upały:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasta. są rewelacyjne i w sam raz na lato. a z malinami to już w ogóle pycha!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta bez mąki na bazie orzechów, migdałów. Albo ryżu - jak włoskie ciasto ryżowe :). Baardzo smakowity przepis, zapisuję!
OdpowiedzUsuńHmm. Takie jeszcze pytanie mam, bo widzę cukier puder do posypywania, ale nie widzę, ile cukru do ciasta?
OdpowiedzUsuńJuż poprawiam ;-) Widocznie chciałam zrobić dietetyczne ciatso bez cukru i mi się zapomniało :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńHehe :). Piecze się właśnie. Powstało coś... co będzie bardzo trudno poznać. Przewrotne to moje kucharzenie czasem. Ciekawa jestem smaku. Pozdrawiam! :)
Usuńporwałabym kawałeczek ;) mniam mniam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie;)
świetne połączenie malin i migdałów. Przypomniałaś mi, że warto zamrozić trochę malin. A ucierane ciasta bardzo lubię - są szybkie i łatwe, dlatego pasują na lato.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Iwona,
OdpowiedzUsuńpiękne ciasto!
Migdały cudnie się łączą z migdałami.
Lato u Ciebie jednym słowem.
Kocham to!
Fajne to ciasto i podoba mi się w nim to, że jest mało mąki. Ja bym zaryzykowała i tak jak sugerujesz upiekła w ogóle bez mąki:-) To musi być migdałowo malinowe niebo w gębie :-)
OdpowiedzUsuńzrobiłam, dobre;p wszystkim smakowało :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie ciasta :) Proste, smaczne i bardzo aromatyczne :)
OdpowiedzUsuń