Wróciłam z urlopu :) Bardzo się cieszę, że znów jestem z Wami. Jednocześnie wciąż mam w sercu tyle cudownych wspomnień, a wir codzienności stara się mi je rozproszyc. Na próżno!
Wróciłam i zastałam Alzację jesienną...jeszcze słoneczną, ale już nieco chłodną. Potrzebowałam coś jesiennego...na rozgrzewkę.... Zupa! Pikantna zupa z chorizo zagęszczana puree z kukurydzy. Przysmak jakich mało! Polecam na jesienną, sycącą rozgrzewkę.
Pikantna zupa z chorizo i z kukurydzą
- pętko ostrej kiełbasy chorizo (ok. 300g),
- duża puszka kukurydzy,
- ok. 1-1,5l bulionu pomidorowego (u mnie pomidorowa 'z wczoraj', ale można dodać bulion warzywny + pomidory z puszki),
- duża cebula,
-2 ząbki czosnku,
- garść ulubionego makaronu,
- sól,
- natka pietruszki,
- oliwa z oliwek
W rondlu rozgrzewamy oliwę i smażymy na niej chorizo pokrojone w półplasterki. Przekładamy go garnka. Następnie smażymy posiekaną cebulkę z czosnkiem i dodajemy do garnka z chorizo. To wszystko zalewamy bulionem pomidorowym i dusimy pod przykryciem ok. 20 min. Po tym czasie dorzucamy makaron i gotujemy aż będzie miękki. Połowę puszki kukurydzy miksujemy blenderem - puree dorzucamy do zupy wraz z połową niezmiksowanej kukurydzy. Solimy wg. uznania.
Podajemy z natką pietruszki.
mniam! chorizo!
OdpowiedzUsuńchorizo :) idealna na rozgrzewkę i coraz chłodniejsze wieczory
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zupę, chorizo uwielbiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa, rozgrzewająca zupka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPyszności, za chorizo przepadam, wiec taka zupka będzie idealna na 12 stopni na zewnątrz :-)
OdpowiedzUsuńwspaniała zupa, wita już jesień... mam nadzieje, że urlop udany, pozdrawiam ^_^
OdpowiedzUsuńPoproszę chociaż łyżkę tego cuda :)
OdpowiedzUsuńpiękna zupka! ma tak ciemny kolor, że wygląda jakby pływał tam jakiś burak..a tu pomidorki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie;)
taka konkretna i rozgrzewajaca zupka:)
OdpowiedzUsuńBardzo esencjonalna rozgrzewka i przepięknie ujęta jak zwykle..
OdpowiedzUsuńSuper blog! Muszę wypróbować przepisy:)
OdpowiedzUsuńUgotowałam, jest pyszna :)
OdpowiedzUsuń