Tego przepisu miało nie być na blogu.... Z czystego lenistwa (albo z powodu deszczowego, szarego dnia?) zdjęcia miały się nie pojawić. Szybko zmieniałam zdanie, gdy skosztowałam tego wypieku. Tarta jest niesamowicie pyszna! Słodki spód, aksamitny waniliowo-migdałowy krem i kwaskowe morele... Jedne z najbardziej aromatycznych owoców. Doradzam Wam, by do wypieku wybrać te mało słodkie właśnie. Doskonale zaznaczą łagodny smak ciasta i kremu.
Tarta z morelami i kremem migdałowym
(forma o średnicy 20-23cm)
Spód:
- 250g mąki
- 125g miękkiego masła,
- szczypta soli,
- 1 żółtko
- 125g cukru
Wszystkie składniki ciasta wyrabiamy. Jeśli będize za suche możemy dodać odrobinę mleka lub śmiatany. Formujemy kulkę i odkładamy na noc do lodówki. Następnego dnia okrągłą formę do tarty wykładamy rozwałkowanym ciastem, nakuwamy je widelcem, na wierzch wykładamy papier do pieczenia i obciążamy fasolką lub kokilkami żaroodpornymi. Podpiekamy do momentu, gdy ciasto będzie blado-złote, w temp. 180 stopni. Trwa to ok. 20-30 minut.
Krem migdałowy:
- 250 ml mleka,
- pól laski wanilii,
- 2 jajka,
- 50g cukru,
- 60g mąki z migdałów,
- 40g zwykłej mąki
Mleko zagotowujemy z połową laski wanilii (wydobywamy z niej ziarenka, by mleko przejęło aromat). Jajka ucieramy na pusztysta mase z cukrem, następnie dodajemy obie mąki i dalej ucieramy. Do masy jajecznej wlewamy gotujace się mleko - stale mieszamy. Krem przelewamy do rondelka i gotujemy na małym ogniu (ciągle mieszając, by nie powstały grudki) do momentu, gdy krem zgęstnieje.
Wierzch:
ok. 500g moreli
Na spód ciasta rozsmarowujemy krem migdałowy i na nim układamy ćwiartki moreli. Pieczemy ok. 30 minut w temp. 180 stopni. Tartę przechowujemy w temperaturze pokojowej. Nie schładzamy jej, gdyż wtedy traci walory smakowe, a ciasto twardnieje.
Wygląda pysznie i na pewno tak też smakuje :)
OdpowiedzUsuńZgadza sie...smakuje wybornie i zachecam do spróbowania przepisu :)
UsuńJa sie ciesze, ze jest, bo az sie prosi, by przetestowac!
OdpowiedzUsuńWow!
OdpowiedzUsuńNiesamowita,piękna,kusząca.
Łał. Wygląda bardzo smakowicie :) Te morele na wierzchu są po prostu czarujące :)
OdpowiedzUsuńświetny przepis, bardzo przypadł mi do gustu a moje kubki smakowe zaczynają szaleć. Oczywiście zapisuję z chęcią spróbuję.
OdpowiedzUsuńi własnie dla takich widoków i smaków warto tu zaglądać
OdpowiedzUsuńwyglada przepysznie!!!
OdpowiedzUsuńSmacznie, z morelami bajka :)
OdpowiedzUsuńKurcze, a właśnie ykorzystałam wszystkie morele... :/
OdpowiedzUsuńdobrze, że jednak dodałaś, bo bardzo kusząco to wygląda :)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie mam moreli. bardzo lubie ich specyficzny smak ;]
Wow, piękna tarta. Podoba mi się pomysł na krem do tarty:)
OdpowiedzUsuńIwona! Cudowna! Uwielbiam wprost połączenie moreli z migdałami - u Ciebie to doskonałe:)
OdpowiedzUsuńSuper! Szybka słodkość ;-D
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Fantastycznie wygląda! Piękne! a morele uwielbiam i nie wiem czy się nie pokuszę o zrobienie takiej tarty :)
OdpowiedzUsuńHa! Zostałam obserwatorem nr 100 :-]
OdpowiedzUsuńŚwietne prezentujesz przepisy, będę z nich korzystać. Pozdrawiam ;-)
wyglada doskonale ....zjadłabym taką, tylko musze poczekać na prawdziwe morele ...bo to co narazie mozna spotkac to smaku nei ma:)
OdpowiedzUsuńCiasta z morelami u-wiel-biam...! Mogłabym jeść i robić, robić i jeść w nieskończoność. Jedno takie mam już za sobą:). Twoja propozycja fantastyczna!
OdpowiedzUsuńtroszkę pracochłonne,ale efekt jak widzę wart włożonej pracy. Uwielbiam smak moreli - jest kwintesencją lata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam te słoneczne zdjęcia.
Monika
uwielbiam morele, a taką tartę z chęcią bym zjadła
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
pieknie wyglada w takich slonecznych barwach:)
OdpowiedzUsuńale cudowne połączenie :) krem migdałowy i świeże morele ... mniam !
OdpowiedzUsuńAhh po prostu boska! Szaleję za morelami, więc nie trzeba mnie do tej tarty w ogóle przekonywać słowami :)
OdpowiedzUsuń