Tegoroczna jesień przyszła szybko. Bezwzględnie zmyła pamięć o minionych dniach, a przecież tyle się ostatnio wydarzyło...
Złota i kolorowa wkrada się tylko na chwilę i niechętnie, ale na pewno jest obecna na talerzu. Rozgrzewające dania są już teraz niezbędne. Ich ciepło daje poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Dzięki temu jest pięknie :)
Tymczasem zapraszam na przepyszne kokosowe curry z kurczakiem i słodkawą dynią. Delikatne (ale lekko pikantne), słodkawe, aromatyczne. Podajcie je koniecznie z tajskim ryżem.
Pomarańczowe curry z dynią butternut i kurczakiem
(inspiracja)
- 500g piersi z kurczaka,
- 1 mała dynia butternut,
- 1 cebula,
- pół małej papryczki chili,
- 3 duże pomidory obrane ze skórki,
- 2 ząbki czosnku,
- puszka mleczka kokosowego,
- dwie łyżeczki curry w proszku (lub łyżeczka żółtej pasty curry),
- pół łyżeczki sproszkowanego imbiru,
- sól
Dynię kroimy na większe kawałki - obgotowujemy ją na parze razem ze skórką ok. 10min - ma być ugotowana al dente. Gdy przestygnie - obieramy ją i kroimy w kosteczkę. Kawałki kurczaka smażymy krótko na oliwie z oliwek i odkładamy na talerz. W tym samym naczyniu obsmażamy cebulę pokrojoną w piórka, posiekany czosnek i chili razem z przyprawą curry oraz z imbirem. Gdy cebula się zeszkli, dodajemy pomidory i chwilę dusimy. Dorzucamy kawałki kurczaka, dynię, zalewamy mleczkiem kokosowym i gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu ok.15 minut. Przyprawiamy solą. Podajemy z tajskim ryżem.
Do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz