Owoce? Zależą od sezonu, od tego co masz w spiżarce lub w zamrażalniku. Czekolada? Dodaj jej mniej - będzie bardziej słodki, dodaj mleczną lub może nawet białą. Całość przygotuj wcześniej i potem tylko odgrzej w mikrofalówce - każdy gość będzie zachwycony. A na koniec dodaj bitej śmietany, likieru krówkowego lub słodkiego syropu. Jednym słowem - poznajcie deser iście elastyczny :)
Brzoskwinie i maliny zapiekane w musie czekoladowym
(inspiracja)
- 80 g mąki,
- 80 g cukru,
- 80 g gorzkiej czekolady (ja dałam mniej - nie chciałam by mus był zbyt wytrawny),
- 2 jajka,
- esencja waniliowa,
- brzoskwienie z puszki,
- mrożone maliny
Połówki brzoskwiń pokroić w drobniejsze plasterki według uznania. Wyłożyć nimi oraz malinami dno czterech ramekinów. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub mikrofalówce, połączyć z mąką, cukrem, jajkami i paroma kroplami esencji waniliowej. Tak przygotowaną masę wylać na owoce. Zapiekać 20 minut w temp. 180 stopni.
Życzę Wam bardzooo słodkiego tygodnia :)
Taki mus to musowo :)
OdpowiedzUsuńno tak, faktycznie bardzo szybki przepis. Uwielbiam czekoladę i owoce :-) pycha!
OdpowiedzUsuńależ to musi być obłędny smak!
OdpowiedzUsuńToż to prawdziwa rozpusta:)
OdpowiedzUsuńkocham! rozpusta smakowa!
OdpowiedzUsuńsłodka przyjemność! lubię to :)
OdpowiedzUsuńBo zaraz moje postanowienia legną w gruzach, aż język chce uciec
OdpowiedzUsuńmmm... rozpływam się :) to musi być pyszne
OdpowiedzUsuńWow! Cudowny! ja poproszę na ciepło.
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia!
co za pysznosci, moze uda sie skubnac jedna porcyjke:)
OdpowiedzUsuńNawet nie chcę sobie wyobrażać jakie to musi być pyszne! ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniały, ja proszę jeden na ciepło i jeden na zimno, ale obydwa od razu:D
OdpowiedzUsuńLubię takie desery. Są szybkie i pyszne. Dobre na nagłą potrzebę słodkości.
OdpowiedzUsuńChciałabym wiedzieć jak to smakuje..
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
oj to musi być pyszne! :)
OdpowiedzUsuńProszę Pani to musi być pyszne! Bardzo lubię takie desery:)
OdpowiedzUsuńOj, chyba wszyscy by się skusili na takie PYSZNOŚCI:) Generalnie nie jestem zbyt deserowa, ale te owoce w czekoladzie naprawdę mnie zawojowały:) Zapisuję:)
OdpowiedzUsuńSuperasty przepis, który już, natychmiast ląduje w spisie moich ulubionych.:)
OdpowiedzUsuńTylko nie mogę na niego za często patrzeć, bo to byłoby zbyt niebezpieczne.:)
wygląda świetnie i na pewno rozpływa się w ustach!
OdpowiedzUsuńLubię zapiekane desery w kokilkach!
Pozdrawiam,
SWS
Nie jadłam musu czekoladowego na ciepło :-) Wygląda smakowicie :)) Uściski!
OdpowiedzUsuńMaliny w czekoladzie zawsze kupuje... Bardzo mi się podoba ta elastyczność przepisu, bo wiadomo, że każdemu dogodzić jest trudno...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne i zapewne przepyszne
OdpowiedzUsuńMusi genialne smakować:)
OdpowiedzUsuńSuper deser, zwłaszcza połączenie malin i musu czekoladowego jest kuszące.
OdpowiedzUsuńOjj dziękuję za wszystkie komentarze! Mam nadzieję, że same przekonacie własne kubki smakowe, że to przepyszny deserek :) Zapraszam ponownie i pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńMusi być wspaniały!:) Super połączenie:)
OdpowiedzUsuńU mnie też musowo:)
muszę przyznać, że od pewnego czasu lubuję się w takich deserach. Dzięki za przepis..na pewno wyprobuje:) Cieplo pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper, właśnie zjadłam :)
OdpowiedzUsuń