Dodatek tego pysznego sera może mylić, gdyż mimo wszystko w tej sałatce główną rolę gra sos. Podobno ten winegret (na bazie oliwy z oliwek) jest kanadyjską specjalnością z uwagi na pewnien składnik - syrop klonowy. Robiłam go na przysłowiowe oko wykorzystując oliwę z pestek winogron, więc dokładne proporcje dobierzcie sami według smaku. W każdym bądź razie bardzo mnie zachwycił...delikatnie słodkawy, delikatnie kwaśny, o ciekawej, dość gęstej konsystencji. Pasuje do sałat z dodatkiem orzechów i serów. Polecam :):)
Sałatka z serem Coulommiers i klonowym winegretem
- mieszanka sałat,
- ser pleśniowy, u mnie Coulommiers,
- garść orzeszków pistacjonych solonych,
- 2 pomidory,
- bazylia
winegret:
- łyżeczka musztardy Dijon,
- syrop klonowy,
- ocet balsamiczny,
- oliwa z pestek winogron,
- sól, pieprz
Składniki sosu dobrze połączyć, polać składniki sałatki. Polecam shaker do sosów, jak u mnie na zdjęciu - świetna sprawa!!
Takiego winegretu jeszcze nie próbowałam. Sałatka z nim musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego sera, ale patrzę na zdjęcie i bardzo mi się podoba. To coś w stylu brie/camemberta?
OdpowiedzUsuńDresing interesujący. Nie używałam nigdy syropu klonowego w taki sposób.
Pozdrawiam :)
boska jest! i tyle w niej pyszności <3
OdpowiedzUsuńsałatka z serem pleśniowym to coś dla mnie:) super pomysł:)
OdpowiedzUsuńUn insalata fresca e buona ciao :)
OdpowiedzUsuńSuperasty przepis, który już powędrował do moich ulubionych - ależ intrygujący dobór i zestawienie składników! Syrop klonowy w dressingu to musi być super sprawa.:)
OdpowiedzUsuńOj, Escapade, Ty to potrafisz podkusić człowieka, niczym biblijna Ewa...
;)
od-kuchni - musisz koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńlashqueen - coulommiers jest bardzo podobny do brie, tak samo delikatny, ale moim zdaniem troszkę bardziej wyrazisty i kremowy.
Paulo, goh. - dziękuję za miłę komentarze!!
Stefania - mille grazie per il tuo commento! Ti saluto!
Lekka - haha, ale mnie rozbawiłaś tym biblijnym porównaniem :D Skoro kuszę pozytywnie to jest mi z tym bardzoooo dobrze ;)
Takie sałatki mogłabym jeść i jeść:) Bardzo podoba mi się pomysł pistacji w Twojej sałatce. Ja sałatki robię zazwyczaj z miodowym winegretem, z klonowym nie próbowałam więc koniecznie muszę spróbować:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, aby dodać syropu klonowego do winegretu - dotychczas na to nie wpadłam, a lubię dressingi do sałat z nutą słodyczy. Wypróbuję przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńfajny pomysl z tym dodatkiem syropu klonowego, pewnie fajnie to smakuje:)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka jutro do pracy
OdpowiedzUsuńW takie ciepłe dni najlepiej mi smakują właśnie takie sałatki :)
OdpowiedzUsuńNo tak idealny sezon na sałatki . Ja robię podobny sos, tylko, że z miodem lub konfiturą malinową lub jeżynową. A co do sera, to o tym nie słyszałam, ale spróbuję. Póki co wypróbowałam włoski provolone, o którym pisałaś w wersji ostrej jako dodatek do makaronu lub innych potraw i całkiem się sprawdził.
OdpowiedzUsuńTaką sałatkę chętnie zjem.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten syrop klonowy w połączeniu z sałatką. Zapisuję bo brzmi przesmacznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale pyszności. Chętnie bym jej skosztowała:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wygląda smakowicie i syrop klonowy do sosu, mmm. Pycha!:)
OdpowiedzUsuńTakie lekkie i zdrowe przekąski chętnie wcinam! NAwet teraz, a co ;-)) Szczególnie zainteresował mnie ten serek! :-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
wygląda doskonale...i ta bazylia na wierzchu:) u mnie w doniczce rosnie ambitnie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWinegret z syropem klonowym? Tego jeszcze w mojej kuchni nie było, ale brzmi rewelacyjnie! Chyba spróbuję! :)
OdpowiedzUsuńSame pyszności i syrop klonowy niczym wisienka na torcie :)
OdpowiedzUsuńa faktycznie, ciekawe polaczenie z tym syropem klonowym..ale jak dobrze pamietam smaki tego sera..oraz syropu...zapowiada sie bardzo ciekawie..:)
OdpowiedzUsuńEscapade - czy ten ser jest ogólnie dostępny? Mnie również bardzo podoba się pomysł ze słodszym winegretem - na pewno dobrze komponuje się z serem.
OdpowiedzUsuńGrace - w Polskich sklepach niestety nie miałam okazji go widzieć... Sprawdziłam w internetowym Piotrze i Pawle - jest :) Ale z powodzeniem można zastąpić go Brie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń