Sezon szparagowy w pełni, więc nie można odmówić sobie tej przyjemności i nie kupić pęczka pełnego witamin. Przyznam, że wolę zielone, ale białymi nie pogardzę :)
Na początek przygotowałam francuską klasykę - szparagi z sosem muślinowym. Młodziutkie szparagi oraz gładki, lekko kwaskowy, kremowy sos... Komponuje się idealnie nie także z rybami. Delicja!
Zielone szparagi z sosem muślinowym (Asperges sauce mousseline)
- pęczek zielonych (bądź też białych) szparagów,
- 2 żółtka,
- sok z połówki małej cytryny,
- 150g masła (pokrojonego na kosteczki),
- 100g crème fraîche,
- grubo mielony pieprz
Szparagi ugotowałam na parze ok.15-17 minut. Można oczywiscie ugotować je w wodzie z dodatkiem odrobiny soku z cytryny.
Sos muślinowy - żółtka i sok z cytryny ubijamy w kąpieli wodnej. Mają mieć puszysta konsystencję. Uwaga, by się nie ścięły!! Ciągle mieszając nad kapielą wodną dodajemy raz po raz kosteczkę masła i nadal ubijamy. Powstanie w ten sposób gęsty, dobrze ubity sos. Śmietanę ubijamy na sztywno i dodajemy do zimnego (!) sosu.
Serwujemy ze szparagami w temperaturze pokojowej. Maczamy w nim główki warzyw. Możemy posypać grubo zmielonym pieprzem.
Smacznego!
Pychota!
OdpowiedzUsuńSos muślinowy? Brzmi strasznie tajemniczo, a prezentuje się zachęcająco.. szczególnie kolor mnie zaintrygował ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
ooo jak ślicznie podane :) pysznie!
OdpowiedzUsuńPyszności! Uwielbiam szparagi!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego sosu, muślinowy? fajnie się nazywa :D
OdpowiedzUsuńMnie szparagi jakoś mocno nie zachwycają, ale może dlatego, że nie udało mi się do tej pory zjeść dobrze przyrządzonych:)
OdpowiedzUsuńfakt, to klasyka, ale przecież ona jest najlepsza.
OdpowiedzUsuńCzy jeszcze trwają spory, co do pochodzenia tego sosu- Holandia- Francja? :D
Pozdrawiamy Tapenda
Szparagi kocham, kremowe sosy uwielbiam, dzieki za inspirację:)
OdpowiedzUsuńSZPARAGI! ACH!!!
OdpowiedzUsuńszparagi... mniam:)
OdpowiedzUsuńAhh pyszna klasyka! Nie wiedziałam, że już są :)
OdpowiedzUsuńdodaję do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie