Przez ostatnie dni słoneczko się u nas rozgosciło na dobre (mam nadzieję) i wszystkich bardzo pozytywnie nastraja. Ten koktajl na bazie crémant d'Alsace (lokalne wino musujące) jest wynikiem mego słonecznego entuzjazmu i powitania wiosny w dobrym nastroju.
Koktajl liczi z winem musującym
(Nie jestem ekspertem jeśli chodzi o drinki, dlatego wszystko robię 'na oko'. Proporcje podaję bardzo ogólnikowo)
- wino musujące - u mnie crémant d'Alsace
- liczi z puszki i syrop spod owoców,
- syrop imbirowy
- syrop grenadynowy
Do kieliszków wlewamy syrop grenadynowy (jeśli nie lubicie słodkich drinków można go pominąć), nastepnie niewielką ilosć syropu imbirowego oraz soku spod owoców liczi z puszki. Wszystko dopełniamy winem musującym i owocem liczi :)
To pijemy Twoje zdrowie! ;)))
OdpowiedzUsuńDziekuję :D A ja piję Wasze zdrówko ;)
UsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia ;]
OdpowiedzUsuńi naprawdę fajny pomysł na drinka!
także dołączam się do toastu!
Dziękuję bardzo Karmelitko :):)
Usuńo super:)
OdpowiedzUsuńps.warto usunąć weryfikację obrazkową bo wnerwia.:)
skoro 'wnerwia', to wyłączam ;)
UsuńObłędnie wygląda!
OdpowiedzUsuńDaj znać gdy będziesz robiła go po raz kolejny, przyjadę:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie raj dla podniebienia :) Bardzo lubię liczi :)
OdpowiedzUsuń