Gdy na początku miesiąca po raz pierwszy robiłam domowy jogurt naturalny nie wiedziałam jeszcze, że się uzależnię ;) Od tego czasu trzy lub cztery razy potórzyłam przyjemność wyrobu jogurtu... Przecież starter z poprzedniej rundy nie może się zmarnować ;)
Moje jogurtowe szaleństwo dodatkowo pogłębiło jesienne wydanie magazynu Saveurs (październik/listopad), w którym cały rozdział poświecony jest domowej produkcji jogurtów: od tych słodkich po słone. To właśnie z tego magazynu pochodzi poniższy przepis.
Jeżeli nie lubicie charakterystycznego, kwaskowego posmaku jogurtu naturalnego, zróbcie ten z dodatkiem mleka skondensowanego. Jest jeszcze bardziej gęsty, kremowy, słodki i waniliowy. Wspaniały jako dodatek do porannej granoli lub muesli. Pyszny w akompaniamencie konfitur.
Domowy jogurt z mlekiem skondensowanym
- 600ml świeżego mleka,
- puszka mleka skondensowanego (400ml),
- 125g jogurtu naturalnego z poprzedniej rundy lub dobrej jakości jogurtu ze sklepu
Mleko podgrzewamy do temp. ok. 45-50 stopni. Odstawiamy z
ognia, dodajemy mleczko skondensowane oraz jogurt. Bardzo dobrze mieszamy.
Płyn przelewamy do czystych (najlepiej wyparzonych słoików), zakręcamy i
odstawiamy na ok. 6 godzin w ciepłe miejsce, tak by kultury bakterii
miały szanse się namnożyć. Zalecam okolice kaloryfera. Jogurt możemy
przechowywać w lodówce do 1-2 tygodni.
Ja wlasnie za ten kwaskowy posmak cenie jogurt naturalny, ale i taka slodka, deserowa wersja jest warta posmakowania!
OdpowiedzUsuńJej, genialny pomysł :) Nie dość, że domowy jogurt naturalny to jeszcze o ciekawym smaku uzyskanym w tak prosty sposób, świetne :)
OdpowiedzUsuńTo dopiero musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńJuż ostatnio zachwycałam się nad jogurtem, który zrobiłaś, ale jeszcze jakoś nie miałam czasu go zrobić. Z chęcią poczytam sobie o produkcji jogurtów, bo ten magazyn jest jednym z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńo widzę, że wreszcie naprawił ci się " blog" Miałaś jakiegoś wirusa, cy coś.... nie mogłam do ciebie wejść.
OdpowiedzUsuńW każdym razie, pozdrawiamy po długiem czasie.
Co do twojego pomysłu jestem za. Szczerze powiedziawszy byłabym jednak zachwycona w pierwszym rzędzie, gdybym w Poznaniu namierzyła,gdzie świeże mleko dostać.
pierwsze co, od razu bym je skwasiła i koktajl sobie sprezentowała !! :)
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Kasiu, dzięki za odwiedziny. Faktycnzie były małe problemy, ale już jest w porządku. Bez wirusów! :)
UsuńJeśli chodzi o świeże mleko to naprawdę jest ciężko...ale warto popytać znajomych. Może mają dojścia :)
Hi! I've been following your weblog for a long time now and finally got the bravery to go ahead and give you a shout out from Dallas Texas! Just wanted to mention keep up the good work!
OdpowiedzUsuńHere is my website ... next page
Hello! I just wanted to ask if you ever have any
OdpowiedzUsuńtrouble with hackers? My last blog (wordpress) was hacked and I ended up losing several weeks of hard work due to no data backup.
Do you have any solutions to prevent hackers?
Feel free to surf to my site: scheving
Thankfulness to my father who told me about this blog, this web site is
OdpowiedzUsuńactually amazing.
Also visit my page :: newindpress