I co? Rezultat jest wyśmienity... Słodko-słony cebulowy sos i soczyste piersi z kurczaka. Pomysł na szybki obiad! /Nastepnym razem...by nie burzyć mojej filozofii...zamiast zupki w proszku do dania dodam świeżą cebulke pokrojoną w piórka lub chochelkę domowej zupy cebulowej :)/
Piersi z kurczaka w cebulowym sosie z coca-colą
(magazyn Marmiton wrzesień/październik 2012)
- 4 piersi z kurczaka,
- 0,33l coca-coli,
- 1 opakowanie cebulowej zupy w proszku,
- dwie łyżki oleju,
Piersi z kurczaka pokroić w paseczki. Można zostawić je w całosci, jeśli taki macie humor :)
W rondlu rozgrzać olej, wrzucić kurczaka i smażyć do momentu, gdy włókna się zetną (nie moze się zezłocić). W tym momencie posypujemy mieso zupą cebulową i zalewamy colą. Dusimy ok. 20 min. na wolnym ogniu. Podawać z ziemniaczkami, z makaronem, z ryżem...
***
Dziękuję Adze z bloga Całkiem Smaczne Życie za nominację do Liebster Blog :) Poniżej odpowiadam na pytania, ale niestety nie wyróżnię kolejnych blogów... Podziwiam Was wszystkich za pasję gotowania!
- Możesz przeżyć przygodę jednej postaci z ulubionej książki lub filmu. Kto to jest i co to za przygoda? Będzie to na pewno jedna z kryminalych przygód detektywa Poirot :)
- Twoja kąpiel pachnie... Kwiatem Tiare z Tahiti....
- Słodki czy słony? Zdecydowania słony! Nawet deser ;-)
- Zamykasz oczy i przenosisz się... no właśnie, gdzie? Tam, gdzie nie ma zimy....
- Masz możliwość odbycia jednej podróży w czasie. Przeniesiesz się do przeszłości by przeżyć coś jeszcze raz (jeśli tak, co to za chwila?) czy do przyszłości by zobaczyć co się wydarzy? Zdecydowanie wolałabym przenieść się do przyszłości :)
- Planujesz i organizujesz podróż życia ( nie masz limitów finansowych ), dokąd się wybierzesz? Śladamy kulinarnych podróży Anthony'ego Bourdaina :)
- Coś co zawsze chciałaś/chciałeś zrobić, ale do tej pory nie starczyło Ci odwagi. Jest coś takiego? Hmm...
- Masz 20 minut na szybki obiad, co zrobisz? Jakąś włoską pastę z sezonowymi warzywami i parmezanem
- Smak, którego nie możesz zapomnieć... Mule pachnące morzem w Bretanii. Najlepsze jakie do tej pory jadłam.
- Gotując najczęściej słuchasz... Swojego serca.... :)
- Twoje kulinarne guru to? Anthony Bourdain. Za luz, autentyczność, prawdę i nieformalny styl bycia.
no tym przepisem to mnie Pani , proszę Pani bardzo zaciekawiła :):):)
OdpowiedzUsuńHello, I wish for to subscribe for this website to obtain
OdpowiedzUsuńhottest updates, therefore where can i do it please help out.
Here is my blog post: view next